A ty co robisz w przeddzień Bożego Narodzenia? Święta mogą być czasem wyjątkowo wymagającym, bo obok radości obecne są trudności i ograniczenia. Dodatkowe wyzwania to m.in. świąteczne zakupy, świąteczne gotowanie czy uczestniczenie w świątecznych tradycjach. Konieczne także może być dostosowanie dań, miejsca czy dekoracji do naszych potrzeb.

Czas ten zmusza nas do refleksji nad własnymi ograniczeniami i szukania sposobów na przystosowanie się do tradycji, nie rezygnując przy tym z radości związanej z tym okresem.

Smutno nam, gdy sensem świąt staje się tradycja, a nie możliwe ich z nami spędzenie. Gdy dyskusja na temat wyzwań i choroby psuje idealny świąteczny nastrój, więc nikt jej nie podejmuje. Wystarczy się tylko trochę zastanowić jak bardziej uwzględnić potrzeby osób dotkniętych SCA1 i jednocześnie zachować świąteczny nastrój.

Czujemy wewnętrzną presję, aby dostosować się do świątecznych planów i tradycji, choć nasze zdrowie sprawia, że czasem jest to niemożliwe, czy trudne do realizowania.

Odczuwamy też wyrzuty sumienia, gdy czujemy, że nasze potrzeby i dostosowania mogą zakłócić przebieg świąt.

Zmagamy się również z uczuciem samotności i smutku, bo zarówno izolujemy się my, jak i nas, gdy celebrujemy święta samodzielnie, zamiast w otoczeniu bliskich.

Może święta też (albo tym bardziej) powinny być okazją do zrozumienia i pomocą dla tych, którzy napotykają dodatkowe trudności związane ze swoim zdrowiem? Warto pamiętać, że w okresie świątecznym, obok tradycji i radości, istnieją także potrzeby i problemy osób zmagających się z chorobą czy ograniczeniami.